Obserwatorzy

sobota, 16 marca 2013

Każdy drobiazg który sprawia radość innym staje się skarbem.

Dzisiaj nic wam nie pokaże,muszę się tylko wygadać.To może śmiesznie zabrzmi,ale czasu mam niewiele.Moja praca zawodowa jest bardzo absorbująca,mam pod opieka wielu wspaniałych,ale niestety chorych ludzi.To właśnie ich zachowanie motywuje mnie do pracy.Nawet sobie nie wyobrażacie ile radości sprawia mi to,że mogę do nich przyjechać i oprócz bólu podarować im jakiś drobiazg własnoręcznie zrobiony.90% tego co zrobiłam trafiło do moich podopiecznych.Dzisiaj się rozpłakałam widząc radość małej Nikolki i jej mamy kiedy podarowałam im wózek pełen pisanek.Tego nie da się przeliczyć na żadne pieniądze,dla takich chwil warto zarywać noce, i nawet troszeczkę zaniedbywać rodzinkę.Nikola ze względu na swoją chorobę nie wiele mówi ,ale ja usłyszałam z jej ust :totam cię i to jest jedno z najwspanialszych zdań które w życiu usłyszałam.Kończę ten post bo się zupełnie rozkleję,dzisiejszy poranek dał mi takiego powera ,że szkoda go zmarnować .Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuję za wasze komentarze.

8 komentarzy:

  1. Piękne jest to co napisałaś:)Dawanie jest dużo fajniejsze niż branie,a kiedy włoży się w to swoje serce,to efekt piorunujący;)
    Miło czytać takie posty;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym aby moje prace były bardziej dopieszczone i dopracowane,aby zasługiwały na uśmiech małej Nikolki,Kacperka,Pani Basi ,pana Piotra i innych dzięki którym wiem co tak naprawdę w życiu jest ważne.

    OdpowiedzUsuń
  3. To bardzo miłe i budujące,że w tym zabieganym i zmaterializowanym świecie są jeszcze osoby,którym praca sprawia taką satysfakcję i przyjemność.Jesteś na pewno bardzo wazna dla swoich podopiecznych a oni dają ci jak widać motywację do działania,Twoje prace sprawiają radość innym i to chyba najwazniejsze .Pozdrawiam serdecznie. Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem tego samego zdania,nie ma nic przyjemniejszego jak ten uśmiech obdarowanego,oby więcej takich osób było:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie to napisałaś,zgadzam się z Tobą:)

    OdpowiedzUsuń
  6. miło, że Twoja praca jest doceniana ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. zapraszam po wyróznienie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytając Twoją opowieść przypomniałam sobie pewne zdarzenie z mojego dzieciństwa. Byłam dzieckiem które poważnie chorowało i gdy po ciężkiej operacji już dwa miesiące leżałam w szpitalu pewien pielęgniarz przyniósł ni w małej doniczce kwitnące krokusy. Do dziś pamiętam ich zapach i kolor i to jak wielką sprawiły mi radość! :)) Takie drobne prezenty naprawdę mogą wnieść dużo radości w czyjeś życie, dlatego uważam ze jesteś naprawdę wyjątkową osobą bo dajesz nie tylko rzecz ale też swoje serce. :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa pozostawione w komentarzach.