Obserwatorzy

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Róże z rajstop

Dzień dobry. Kiedyś zachwyciłam się kwiatkami robionymi z kolorowych rajstop i postanowiłam spróbować swoich sił.Pierwsze były storczyki zdjęcia są w poprzednich postach, ponieważ już ich nie posiadam.Znajomi storczykami się zaopiekowali.Potem spróbowałam robić róże,świetna zabawa , zrobiłam ich sto i wyobraźcie sobie , że wszystkie zmieniły właściciela.Róże robi się szybko i bardzo przyjemnie,instrukcje są w sieci,ale gdyby ktoś chciał chętnie pokażę moją metodę.Zdjęcia są niewyraźne,niestety kiepski mam sprzęt. Buziaczki

niedziela, 29 grudnia 2013

Papierkowa zabawa

Jakiś czas temu postanowiłam spróbować origami przestrzennego oraz qullingu.Muszę przyznać bardzo wciągające zajęcie.Stworki w moim wykonaniu pozostawiają wiele do życzenia ,ale jak to mówią"pierwsze koty za płoty" Pierwszy był łabędź a właściwie to dwa (drugi nie doczekał się zdjęcia). Troszeczkę krzywy ale byłam bardzo z siebie dumna kiedy go zrobiłam
Następnie przyszedł czas na hello kitty.Kiedy ją skończyłam wszyscy zgodnie orzekli,że jest to raczej sowa.Jakie było moje zdziwienie ,gdy pewnego razu, mała Julka goszcząca u mnie wykrzyknęła -mama ,mama patrz hello kitty- Oczywiście z tej radości ,że ktoś zrozumiał co autor miał na myśli podarowałam Julci kociaczka "sówkę".
Na blogu naszej koleżanki Ilony http://papierowecudawianki.blogspot.ie/zobaczyłam prześliczną quilligową klatkę i pomyślałam,że też muszę spróbować taką zrobić.Co prawda daleko jej do pierwowzoru ale jest moja, kolejna technika zaliczona.
Szukając w sieci wiele razu natknęłam się na różne cudowności zrobione tymi technikami,wiem że trzeba wielu lat aby dojść to doskonałości.Ja tylko próbuję ,ale wiele radości sprawia mi kiedy mogę sama coś wykonać.Pozdrawiam gorąco.

Powrót....

Witam kochani . 
Bardzo długo mnie tu nie było,ale tak czasami w życiu bywa,że na to co mam sprawia przyjemność po prostu brakuje czasu. Nie oznacza to że zupełnie nic nie robiłam ,było wręcz przeciwnie.Każdą wolną chwilkę poświęcałam na swoją pasję,spróbowałam kilku nowych technik,niektóre z nich bardzo przypadły mi do gustu.Zrobiłam kilka prac,którymi obdarowałam przyjaciół-tylko zdjęcia mi po nich pozostały.Mam nadzieję ,że znowu będziecie do mnie zaglądać ,nic tak nie motywuje do pracy jak wasze opinie.Aby udowodnić że nie leniuchowałam dzisiaj pokaże kilka moich prac.Pozdrawiam was cieplutko.